W Żabliaku dni mijały bardoz szybko

W Żabliaku przez pięć dni zwiedziliśmy całą okolicę. Obawialiśmy się wysokich temperatur jednak duże wysokości n.p.m. robiły swoje, pomimo słonecznych dni upału nie było, zaś noce były przyjemnie chłodne jak u nas w Karpatach.

 
Kemping, był całkiem przyjemny i cichy. Ciekawostką było to, że przez cały pobyt przewinęło się tam sporo kamperów i samochodów z namiotami dachowymi a przyczepy oprócz naszej nie widziałem.
 
W Czarnogórze jadąc z Durmitoru w kierunku wybrzeża drogi były ładne i co ciekawe z pewnością całkiem nowe, GPS niektórych wcale nie pokazywał. 



Durmitor to góry gdzie można przyjechać z dziećmi poczuć smak gór i wypocząć. Patrząc na ich szczyty i rozsądną dostępność z pewnością tam wrócimy.